Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

środa, 16 maja 2012

Ból

Ból

poznasz go jak kochankę
z bólem ci do twarzy
będzie gnębił i gnoił
a ty -  będziesz mu wdzięczny

kiedy rankiem wstaniesz
po jak zwykle nieprzespanej nocy
 i nic nie strzyka w kolanie
czy nie bolą cię plecy

znaczy że żyjesz kochanie
że za oknem świeci słońce
i cieszą się nim motyle
 ptaki  - które śpiewają o brzasku

1 komentarz:

  1. Ten wiersz się przeżywa, trudno o nim mówić. Każdy nowy dzień jest radością. Dzień bez bólu- cieszy podwójnie.
    Pokazujesz życie poeto z różnych stron. I to jest sztuka. Jeszcze jeden poruszający wiersz.

    OdpowiedzUsuń

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.