Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

poniedziałek, 17 października 2011

Trąba

Trąba
( raz na wesoło )

trąbi głośniej i głośniej
policzki wydęła
na szyi żyły
twarz czerwona
zepsuła powietrze
ciągle trąbi, jeszcze, jeszcze

ale
nadleciała mucha
siadła na trąbie
taka z niej jucha
patrzy trąba
a ta mucha
całego z niej
zabrała ducha

i mimo
że nadęła się cała
dźwięku - nie było

tragedia się stała


1 komentarz:

  1. Zabawny, radosny, wywołuje uśmiech. Dzięki Leszku za porcję dobrego humoru!

    OdpowiedzUsuń

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.