Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

środa, 16 października 2019

Szpital

W ostatnim tygodniu pożegnaliśmy dwoje przyjaciół w boleści z naszej zmiany
Szpital
( wiersz z tomiku wierszy Szpitalnych )

czasem ktoś umrze przy tobie
szczęśliwy
że nic nie boli
spaceruje teraz z uśmiechem
po niebieskiej pięknej krainie

znam wszystkie tutejsze siostry
nie zaskoczy mnie lekarz
zaliczyłem większość łóżek oddziału
wiem dobrze jak śmierdzi gangrena

wiem co zrobić gdy umrze człowiek
żona zawsze spodziewa się wieści
czekam chwili gdy biała dama
na spacer poprosi swój wieczny
każdy dzień jest zwycięstwem
każda chwila bez bólu się liczy
to moja walka codzienna
nie może w niej być sukcesu

Lech Kamiński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.