Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

piątek, 23 marca 2018

Ptasia wiosna

Ptasia wiosna

Wita mnie przebiśniegiem 
białym pierwiosnkiem 
budzi życie nowe

Ptaki obejmują w posiadanie tereny lęgowe
cała natura cieszy się z wiosny

Miło w wiosennym słoneczku w ogrodzie odpocząć
twarz do słońca wystawić obserwować chmury

Ptaki mi się przyglądają 
czy ponownie mogą zaufać
ogrodnik z ptakiem od wieków współżyją
miło z nimi wśród kwiatów się bratać

Pierwszy nasz wypad w ogrody wiosny
kos przyfrunął się przywitać
przysiadł na gałęzi śpiewając 
zajrzał pod krzaczek 
grzebie jak zwykle wśród liści 
na mnie zerka 
jak gdyby wybadać chciał moje zamiary 

Drozd przysiadł na sąsiada drzewie 
podgląda dokładnie co robię
w tamtym roku byliśmy przyjaciółmi
odleciał i pięknie zaśpiewał

Kraska kolorowa załatwia interesy
pod krzakiem jaśminu bada swój teren 
mną się nie przejmuje czegoś tam szuka
może nadszedł czas zakładania gniazda

Na niebie w defiladzie przelatują szpaki
strasznie krzykliwa gromada
krążą na wszystkie strony czują wiosnę 
nie wyobrażam sobie jak można skrzywdzić ptaka

Sroki nie widziałem - gdzieś tam skrzeczała
inteligentne to takie
nawołują się w niebezpieczeństwie
nie lubię ich na działce gdyż te okropne stworzenia
wyjadają jajka z gniazd innym ptakom

Tak przebiegło moje przywitanie wiosny
parę godzin na słońcu w ptasim towarzystwie
miło spędzony czas wśród kwiatów
swoje kolorowe główki też wychylają do słońca

Lech Kamiński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.