Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

czwartek, 27 lipca 2017

Mojej żonie

Mojej żonie...

Proszę - usiądź ze mną 
pomilczmy razem troszeczkę

o tym co mogło się zdarzyć a nie zdarzyło
o tym co się stało i już nie odstanie
że choć nasze ciała strajkują 
mamy dusze młode
jak kiedyś

miło razem się starzeć...

Lech Kamiński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.