Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

czwartek, 26 stycznia 2017

Wiersz dla Eli

Wiersz dla Eli 

dam ci prezentów kilka
osobiście dla ciebie wybiorę

masz  garstkę srebra
roziskrzoną słońca diamentowym promieniem 
gwiazdki utkane misternie szydełkiem anielskim
wichry je zwiewają po graniach 
w dolinach tworzą zaspy nieprzebyte
cały świat zakryty białym ornatem 
przed mrozem otulają smreki
od blasku jego oczy mrużysz
przyjmij je gdyż są nietrwałe
lecz przecież przepiękne

daję zaczarowany owoc kasztanowca  
w kieszeni mojej ukryty jeszcze jesienią 
ubrany w brązowa kurtkę 
łatką białą na świat zerka
w nim nowe życie zaklęte   
olbrzym dorodny drzewo piękne 
obdaruje cię uśmiechem
wspaniała ozdoba parku i ogrodu 

dam tez gałązkę kosodrzewiny 
zerwaną na grani o porze surowej i groźnej
w Karkonoszach na wierchu Szrenicy
nie boi się ni wichru ni mrozu
jak rycerz dzielna jak stal odporna
gałązkę przyjmij z uśmiechem - jak różę
bo w niej niesłychane piękno gór zaklęte

Lech Kamiński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.