Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

piątek, 3 czerwca 2016

Poranna nostalgia

Poranna nostalgia

Szyba bębni deszczem
niebo w sinych kolorach
w sklepie tuż niedaleko
kuszą zapachem rogale

To nic że chlapie deszczem
ważne że ciepło na dworze
chociaż nos wychylić trudno
jak kochać deszczową pogodę

Kto wcześniej wstanie
i nie zlęknie się deszczu
przyniesie rogale na śniadanie
chrupiące i ciepłe jeszcze

Kolegów mam dostatek
przyjaciół trudno powiedzieć
koleżanki zaś na dodatek
proszą o moje wiersze

Piszę przecież tak sobie
 z myślą dla mnie jedną
jak wierszem wyrazić pięknie
co podyktuje serce
Lech Kamiński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.