Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

poniedziałek, 7 grudnia 2015

Smutki

Smutki

Rozbiegły się smuteczki po dworze
po kątach płaczą - wszystko moczą łzami
dokuczają Hanusi - spać w nocy nie dają
kto wszystkie wyłapie posprząta rozbawi

Tej roli podjął się malutki kotek
znalazł na podłodze wełny motek
turla go wszędzie - pozamiata kurze
smutki się wyniosły - nie zabawią dłużej

Na twarzy Hani zakwitł uśmiech złoty
rozświetlił słonkiem pokój i trawnik na dworze
dziękuję mój kotku słodki i milusi
mleczka miseczkę wypij wtedy będziesz duży

Lech Kamiński





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.