Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

piątek, 23 października 2015

Drozd śpiewak

Drozd śpiewak

On mnie podglądał
nie ja jego
rozumiał cel i sens życia
mnie usiłował nauczyć

Ja znowu zarozumiały gruboskórny
słuchać nie chciałem

Rozwalony na na działce w fotelu
ważny swą wysokością siłą
że pozwalam mu żyć - istnieć

On rozumiał tajemnicę
wspaniały swą odwagą
podszedł mi do nóg
walczył z grabkami o robaka
– dla dzieci

Małe odważne ptasie serce
MATKI

Lech Kamiński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.