Twoje oczy
Twoje oczy przygasły moja droga
życiem - które mi podarowałaś
dawno temu - przed laty
czas wyrył w nich ślad
pragnę ucałować twoje oczy
Czai się w nich nostalgia
utraciły zbyt szybko blask
Chciałem dać ci willę z ogrodem
i podroż gdzie rosną palmy
sznur z pereł i korali
a na każdą okazję - złoto
Chciałem ci przychylić nieba
a dałem - same kłopoty
miało być życie usłane gwiazdami
a było - usiane potem
Lecz wiedz moja droga
że masz me serce gorące
nie straszna jest droga
gdy nią podążamy razem
Nie straszne burze pioruny
gdy idziemy pod rękę
przez wszystkie życia kłopoty
Bywały przecież chwile szczęścia
gdy błyśnie za chmur słońce
gdy syn przyśle dobrą wiadomość
a wnuczki - z uśmiechem wykrzyczą
„Kochamy cię babuniu”
Lech Kamiński
Twoje oczy przygasły moja droga
życiem - które mi podarowałaś
dawno temu - przed laty
czas wyrył w nich ślad
pragnę ucałować twoje oczy
Czai się w nich nostalgia
utraciły zbyt szybko blask
Chciałem dać ci willę z ogrodem
i podroż gdzie rosną palmy
sznur z pereł i korali
a na każdą okazję - złoto
Chciałem ci przychylić nieba
a dałem - same kłopoty
miało być życie usłane gwiazdami
a było - usiane potem
Lecz wiedz moja droga
że masz me serce gorące
nie straszna jest droga
gdy nią podążamy razem
Nie straszne burze pioruny
gdy idziemy pod rękę
przez wszystkie życia kłopoty
Bywały przecież chwile szczęścia
gdy błyśnie za chmur słońce
gdy syn przyśle dobrą wiadomość
a wnuczki - z uśmiechem wykrzyczą
„Kochamy cię babuniu”
Lech Kamiński
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.