( z internetu )
Dla H...
Na lata młodości – kiedy cię poznałem
pierwszą miłością – piękną i niewinną
gdy widok twój paraliżował mi kroki
a język stawał kołkiem – gdy o miłości
Na lata młodzieńcze gdy mnie los w kamasze
w fabryce oficerów przerabiał duszę i ciało
ty w krótkich słowach dodawałaś otuchy
były one dla mnie cenniejsze niż złoto
Na lata dorosłe gdy spotykałem czasem
parę tańców rozmów kilka
chwil najważniejszych bo z tobą
i nakazana cisza gorsza od śmierci
Życzę ci zdrowia bo tego się życzy
gdy koledzy odchodzą do kraju szczęśliwych
szczęścia też ci życzę bo bez niego trudno
wszystkiego ci życzę czego sobie pragniesz
Mówisz nie pisz - pisał będę
mówisz nie dzwon ja i tak zadzwonię
widzę cię we śnie i w każdej spotkanej dziewczynie
myślę i myślę nigdy nie przestanę
Lech Kamiński
Na lata młodości – kiedy cię poznałem
pierwszą miłością – piękną i niewinną
gdy widok twój paraliżował mi kroki
a język stawał kołkiem – gdy o miłości
Na lata młodzieńcze gdy mnie los w kamasze
w fabryce oficerów przerabiał duszę i ciało
ty w krótkich słowach dodawałaś otuchy
były one dla mnie cenniejsze niż złoto
Na lata dorosłe gdy spotykałem czasem
parę tańców rozmów kilka
chwil najważniejszych bo z tobą
i nakazana cisza gorsza od śmierci
Życzę ci zdrowia bo tego się życzy
gdy koledzy odchodzą do kraju szczęśliwych
szczęścia też ci życzę bo bez niego trudno
wszystkiego ci życzę czego sobie pragniesz
Mówisz nie pisz - pisał będę
mówisz nie dzwon ja i tak zadzwonię
widzę cię we śnie i w każdej spotkanej dziewczynie
myślę i myślę nigdy nie przestanę
Lech Kamiński
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.