( z internetu )
Miłość
Nie
wierz miła swojemu uczuciu
to
pani płocha nie raz oszuka
oczy
zamydli omami rozum
gdyż
trudno na zawsze się zakochać
Czy
miłość to trzymanie się za rękę
czy
spacer wśród wydmowych wzgórz
a
może ławeczka w parku przy klombie
gdzie
właśnie kwitną krzaki róż
Czy
jest wtedy gdy myślę o tobie
rano
wieczorem też pośród snu
nie
mogę godziny spędzić bez ciebie
daj
znać kochanie - czekam tu
Gdyż
miłość to przecież brak apetytu
noce
upiorne bez garstki snu
słyszysz
tykanie na ścianie zegara
mijają
godziny zmarnowanego dnia
Gdy
już spotkasz swą miłą osobę
wymarzoną
że swoich snów
spojrzysz
w jej oczy - zauroczony
właśnie
zachodzą miłości mgłą
Lech
Kamiński
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.