Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

wtorek, 15 stycznia 2013

Szatniarz III

( z internetu )
Szatniarz III
( wiersz z cyklu "Szatniarz" )

            Potwór nocy opanował świat wprawdzie uliczne lampy pod żebrami go przypalały lecz trwał dzielnie na posterunku gwiazd się nie bał, pożarły je chmury. W szatni panował spokój wieszaki dalej gryzły się z paltami a szatniarz interesującym dźwiękiem usiłował uśpić stół, przytulając go delikatnie do policzka, spokój po szatni roztaczał swój zapach.
Świecący na suficie potwór czujnie wygryzał ostatki ciemnej strony mocy.
Wtedy z przeraźliwym zgrzytem pootwierały się zastępcze potwory drzwiowe.
NASTĄPIŁA SYTUACJA KRYTYCZNA!
Z nich wysypała się zastraszająca ilość zaprogramowanych ludzików
Program- jak najszybciej wyjść:
Szatniarz, przystąpił do działania.
Ogłosił alarm swoim wieszakom, wieszaki przestały gryźć palta, palta stanęły na baczność. Wprawnym okiem ocenił sytuację, potwór za drzwiami jest zajęty lampami, potwór światła spokojnie wykonuje swą powinność, potwór lada gotowa do ataku, potwór cisza gdzieś zaginął.
Wyjął z szuflady hiper komputer i postawił mu zadanie:
Ratunku!
Komputer rozgrzał się do czerwoności zazgrzytał szufladami, zamrugał ekranem, poprosił o dodatkowe dane ze stacji nr 3

która jest godzina
natężenie ruchu w szatni
temperatura w skali Kelvina
- energia potencjalna i kinetyczna masy nacierającej...

Wyrzucił odpowiedz:
Ruszaj się leniu jak Ci płacą...

Szatniarz jak zmyty zorganizował dwa roboty do pomocy
Palta połknęły wszystkich ludzików
Szatniarz wyrzucił ich potworowi ciemności, na pożarcie.
Potwór spokój znów się dokładnie porozwalał wszędzie

Lech Kamiński


1 komentarz:

  1. Niesamowite metafory powodują, że czytelnik rozbawiony śledzi z ogromna przyjemnością poczynania Szatniarza i wszystkiego, co się tam znajduje.
    "Szatniarz interesującymi dźwiękami usiłował uśpić stół, przytulając go delikatnie do policzka..."- Jak tu się nie zachwycić?

    OdpowiedzUsuń

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.