Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

czwartek, 24 maja 2012

Kochanie

Kochanie

przychylę ci nieba kochana
dostaniesz gwiazdkę tę najjaśniejszą
pod nogi rozłożę ci dywan w purpurze
ogrzeję cię - śpiewem słowika

przyniosę ci kochanie ambrozję
jesteś godna tego napoju
na naszej górce wybuduję ci zamek
z dwiema wieżami i zwodzonym mostem

w pierwszej wieży ci lokum zapewnię
ściany wymoszczę wschodnim kobiercem
położę na łóżku dziesięć pierzyn
z puchu motyla - pazia królowej
zbiorę go nad ranem w ogrodzie

w drugiej wieży zamieszkam sam
by mi do ciebie było blisko
wybuduję przejście bezpośrednie
by uniknąć obcych oczu zawiści

jak już zamek stanie na górce
i nasycimy się pierwszą miłością
wtedy pod zamkiem wykopię ci jeziorko
bym mógł cię wozić łódką

w miłości będą mijały dni i lata
jeden za drugim jak pory roku
aż zestarzejemy się razem pięknie
lecz ciągle w środku tacy sami

dalej będę cię trzymał za rękę
jak kiedyś patrzył ci w oczy
jak kiedyś powiem że kocham
jak kiedyś powiem też - na zawsze


1 komentarz:

  1. Marzenia to cieplutkie kolory życia,bajeczne desenie,to tęcza naszej duszy,to słodki dar,cichutkie uniesienie i serca magiczny czar...Przepięknie opisałeś je w swoim wierszu...Kochanie :... przychylę Ci nieba,przyniosę Ci ambrozję,na naszej górce wybuduję Ci zamek z dwiema wieżami i zwodzonym mostem,wykopię Ci jeziorko...będziemy tam mieszkać do końca naszych dni i kochać się mimo upływającego czasu...Ileż uczucia,miłości zawarłeś w tych słowach...Dziękuję za tak cudowny wiersz.

    OdpowiedzUsuń

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.