Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

piątek, 30 marca 2012

Pamiętasz kochanie

Pamiętasz kochanie

pamiętam noce gorące
godziny kradzione świtu
chwilę gdy całowałem twoje ciało
działo się wtedy bardzo wiele

 pamiętam twoje oczy błyszczące
gdy zaszły rozkoszy mgiełką
bo kwiaty pachniały na łące
a krew pulsowała młodością

uczyłem się ciebie na pamięć
dokładnie i ciągle na nowo
nie przeszkadzało nam w tym słońce
które świeci nam zawsze od nowa

spragnieni byliśmy rozkoszy
w uczuciu mocnym jak granit
delikatnym jak piórko skowronka
gdy ulata w powietrze - pod chmury

pragnę cię znowu przytulić
objąć cię ramionami jak wtedy
by znów utonąć w miłości
i zapomnieć ze istnieją miasta

1 komentarz:

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.