Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

wtorek, 13 marca 2012

Mój los

Mój los

zaciskam zęby i piszę wiersze
o tym że ból jest kolorowy
a igła ma kolec róży
że czas jest długi jak rzeka
gdy płynie spokojnie ku morzu

lecz czasem trzeba iść do Boga
zapukać do odrzwi jego w niebiosach
 św. Piotr mrugnie w okienku
wracaj powie – jeszcze nie pora

Spuszczę szczęśliwy nos na kwintę
wrócę tam gdzie śpiewają skowronki
a maciejka pachnie pod oknem
do żony która potrafi czekać wiernie
miasta które wita mnie kwieciem

 znów zaciskam zęby i pisze wiersze
że ból jest kolorowy
a  igła ma kolec róży

5 komentarzy:

  1. Dostrzegasz piękno i uroki świata i życia na nim, więc nie pukaj jeszcze do nieba bram. Masz jeszcze tyle do ofiarowania innym...
    Poruszasz czytelnika, chwytasz za serce. Piękny wiersz.

    OdpowiedzUsuń
  2. piękne wiersze, zapraszam do mojej kuzynki ;):
    http://xmasque.blogspot.com/2012/03/zamieszczam-tutaj-pierwszy-filmik-jest.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiersz bardzo osobisty - oddaje
    doznania i odczucia spowodowane...
    Ale "jeszcze nie pora" !!!
    Mimo wszystko utwór tchnie optymizmem
    - "śpiewają skowronki", "maciejka pachnie",
    "żona czeka wiernie".
    A los??? Przecież "ból jest kolorowy, a igła ma
    kolce róży".

    Poeci potrafią pięknie i radośnie "śpiewać".
    "Śpiewaj" więc Poeto nam "pieśń".

    Pozdrawiam radośnie - A...

    OdpowiedzUsuń

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.