Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

piątek, 16 marca 2012

Cisza

Cisza

Otuliłem się w  ciszy
szmerem liści w ogrodzie
która pozwala być w samotności kokonie
wytchnienie od hałasu i wrzasku miasta

otuliła mnie cisza
na szlaku górskim rytmem kroków
ogrodowym zapachem kwiatów
pluskiem fal

otuliła mnie cisza
wśród blasku gwiazd niezbadanych
 po małżeńskich srebrnych godach

otuliła mnie cisza
skosztuj ze mną ciszy

2 komentarze:

  1. To już czwarty wiersz z cyklu-Cisza. Każda Twoja Cisza jest zupełnie inna, każda znaczy co innego. Ta jest łagodna, ciepła, przyjazna. Otula miękko i leciutko. Chce się w niej pobyć. Dzięki Poeto, że możemy ją z Tobą dzielić.

    OdpowiedzUsuń

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.