Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

środa, 9 listopada 2011

Nadzieja

Nadzieja 

 jest matką głupich
mam swoje  marzenie
piękne
 jak poranek w ogrodzie
od lat siedzi kołkiem 
w mej nieposłusznej głowie
usadowiło się w niej mocno i wygodnie
nie chce jeść ani  nie pije
marzy 
o jednej dziewczynie
wyszlachetnionej czasem
wypiękniałej rozstaniem
ubarwionej wspomnieniami

jak się nazywa - nie powiem




1 komentarz:

  1. Piękne te Twoje marzenia poeto. Piękne jak młodość, pierwsza miłość, dziewczyna i nieśmiałość młodzieńcza...

    OdpowiedzUsuń

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.