Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

czwartek, 10 listopada 2011

Słowa

Słowa 

rzucone bezwładnie na wiatr 
poobijane o mury niezrozumienia
ogołocone nienawiścią 
wyniesione na szczyt niezrozumienia 

słowa 
delikatne jak promyk 
masujące duszę płochliwą 
pełne twojego spojrzenia 
piękne 
jak ty dziewczyno 

gdy przeminą w tęsknocie 
to świat przeszyje pustka 
smutkiem 
nieogarniętym przebita 



3 komentarze:

  1. Niech ten piękny wiersz wywoła echem tylko dobre, delikatne i mądre słowa, które nikogo nie zranią. Niech ich będzie jak najwięcej. Dzięki poeto .

    OdpowiedzUsuń
  2. Słowa mają nieograniczoną moc...
    Sądzę, iż język wiersza posiada także wielką siłę.
    Utwór jest jakoby swoistą "definicją" pojęcia -"słowo", której znaczenie wzmacniają środki
    artystyczne - metafory i porównania, które sugerują także wieloraką interpretację, np: jako
    refleksję nad postępowaniem człowieka...

    Wiersz interesujący, zmusza do przemyśleń...

    Pozdrawiam serdecznie - A...

    OdpowiedzUsuń

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.