Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

środa, 22 lipca 2020

Przyjacielu że szlaku

Przyjacielu że szlaku

Witaj przyjacielu z czasów który minął
gór wysokich ustrojonych dostojnymi smrekami 
na ceprów patrzących pogardliwie z góry 

Grani wyniosła wichrem smagana
słońcem wyzłocona
ścieżki górskie wyszlifowane butami 
strumyki jak wąż między kamieniami płynące
błyszczące srebrem w słońcu  
hale owiec pełne 
kolibą pokrzepione

Tak witam cię przyjacielu ze szlaku 

Szedłem twym śladem krok w krok
 jak ty stąpałem po kamiennych ścieżkach
chłostał nas ten sam wiatr
paliło to same słońce
odurzało to same powietrze 

My w ciszy bracia ze szlaku 
gdzie szum deszczu ryczy zawieją
rodzi przyjaźnie i zażyłości na lata
życie całe

Nie kończącą się miłością do gór

Lech Kamiński


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.