Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

poniedziałek, 20 kwietnia 2020

Bałtyk


 Bałtyk

na tle nieba błękitnego
morze zieleni wodami zachwyca
drobne obłoczki wróżą spokój
lecz nie jest on dany na stale

na prawo czai się fala
nie widać jeszcze jej siły
lecz jej wiatr swojej udzieli
załamie się uderzy porwie 
wszystko co się morzu należy 

od wieków fale zalewają plażę
niszczą co zbudował człowiek
wali gromem na sto miechów
kruszy obuchem wszystko
na piasek

morze kusi wieloma kolorami
obiecuje skarby przygodę
złotą plażą oczy mami
brak szacunku karze surowo
czasem karą najwyższą
 życiem

kocham te wody szalone
przepełnione tęsknotą za nieznanym
białe ptaki żebrzące za chlebem
piasek na błysk słońcem wyzłocony

Lech Kamiński  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.