Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

środa, 3 kwietnia 2019

Polski tryptyk kwietnia

Polski tryptyk kwietnia

Cichutko nadchodzi kwietniowa wiosna
wokół sieje radość i na dobrobyt nadzieję
w zieleni i w śpiewie ptaków się chowa
zapachem ziemi zagrzewa do pracy 

Przepiękna nasza Polska wiosna
w kwiecistą sukienkę bogato ubrana
wiatr jej włosy w zieleni rozwiewa
i na ogrody rzuca łąki i drzewa
* * * * * * * * * * *
I
Tamten kwiecień dawno przebrzmiały
gdy się zdarzyło to co niemożliwe
kwiat rycerstwa dumną głowę złożył 
na progu arogancji i zadufania
po zbójecku bez sądu i oskarżenia

Serce wydarte przemocą
z żołnierza piersi gorącej
tęskni do kraju do polskiej wiosny
która kwiatem jabłoni się zdobi
* * * * * *
II
Tamten kwiecień - lot samolotu śmierci
Prezydenta naszego kraju
leciał - jak sztandar Rzeczypospolitej
z hołdem dla tych którzy za nas zginęli
Polsce - zawsze wierni

Wstyd i zgroza rozlała się po kraju
zginął Prezydent z całą jego świtą
mgła jak matka na zawsze utuliła
i huk jak salwa nad grobem rycerzy

Nie upilnowali go nasi żołnierze
nie upilnowaliśmy go też my rodacy
nie potrafiliśmy dowieźć do celu

Śmierć Prezydenta hańbą i żalem okryła Polskę
naród cały
* * * * * * * * *
III
Dzień też kwietniowy w obcym kraju
zamknęła się księga życia Polaka
największego jakiego wydała kraina nad Wisłą
by mógł osiąść na najwyższym tronie - Papieża

Ukochany syn naszego narodu
to nic że wyjechał gdyż przecież bywał
z nami wciąż duchem mieszka
polskości nie zrzekł się nigdy

Cały świat wstrzymał oddech
wszystkie religie żegnały Polaka
płacz przyszedł z dalekiego kraju
gdzie jego święte szczątki pozostały 

Lech Kamiński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.