Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

czwartek, 3 stycznia 2019

Smutki

Smutki

Smutki rozbiegły się na dworze
płaczą po kątach wszystko łzami moczą
dokuczają Hanusi - spać w nocy nie dają
kto je wszystkie wyłapie posprząta rozbawi

Tej ważnej roli podjął się malutki kotek
znalazł na podłodze wełniany motek
turla go wszędzie powymiata kurze
wyniosły się smutki  - nie zostaną dłużej

Na Hani twarzy zakwitł uśmiech słodki
rozświetlił słońcem pokój i trawnik na dworze
dziękuję mój kotku zabawny milusi
wypij mleczka miseczkę 
wtedy będziesz duży

Lech Kamiński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.