Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

piątek, 13 lipca 2018

Przyjacielu ze szlaku

Przyjacielu że szlaku

Witaj przyjacielu z czasów który minął
gór wysokich dostojnymi smrekami ustrojonych
na ceprów z góry patrzących pogardliwie 

Grani wyniosła smagana wichrem
słońcem wyzłocona
ścieżki górskie wyszlifowane stopami 
strumyki jak wąż między kamieniami płynące
błyszczące srebrem w słońcu 
hale owiec pełne - kolibą pokrzepione

Tak witam cię przyjacielu ze szlaku

Szedłem twym śladem krok w krok
stąpałem po kamiennych ścieżkach jak ty
chłostał nas ten sam wiatr
paliło to same słońce
odurzało to same powietrze 

My w ciszy bracia ze szlaku 
gdzie szum deszczu ryczy zawieją
rodzi przyjaźnie i zażyłości na lata
życie całe

Nie kończącą się miłość do gór

Lech Kamiński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.