
Ręce
gdzieś kiedyś przypadkiem
w autobusie czy tramwaju
spotkały się ręce
zwyczajne - człowiecze
pani dotknęła pana
niby nic
a zaiskrzyło
się stało
pani się zawahała
zawstydziła
schowała rękę
spojrzała - - i zapamiętała
Lech Kamiński
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.