Tam wysoko
Gdzie już zanika gwar miasta
a poniżej smog doliny zasnuł
ludzie i zwierzęta są przyjaciółmi
strumyk swe srebrne wody toczy
o kamienie się zwija złości
jak szalony w dół płynie
po góralsku przez kamienie skacze
Źródełko wody nieskażonej
dla zwierząt przeznaczone nie dla ludzi
lecz bywa ze wędrowiec ze szlaku zboczy
ma prawo napić się górskiej wody
eliksiru życia
Tam swego czasu wędrowałem
całym sobą wchłaniałem wygłodniały
promyki słońca z wierchów skalistych
przeplatane wichrem mgłą i deszczem
nasiąknąłem tym na zawsze
Lech Kamiński
Tam wysoko
Gdzie już zanika gwar miasta
a poniżej smog doliny zasnuł
ludzie i zwierzęta są przyjaciółmi
strumyk swe srebrne wody toczy
o kamienie się zwija złości
jak szalony w dół płynie
po góralsku przez kamienie skacze
Źródełko wody nieskażonej
dla zwierząt przeznaczone nie dla ludzi
lecz bywa ze wędrowiec ze szlaku zboczy
ma prawo napić się górskiej wody
eliksiru życia
Tam swego czasu wędrowałem
całym sobą wchłaniałem wygłodniały
promyki słońca z wierchów skalistych
przeplatane wichrem mgłą i deszczem
nasiąknąłem tym na zawsze
Lech Kamiński
https://www.youtube.com/watch?v=2AZM4wRP4UU
Tam wysoko
Gdzie już zanika gwar miasta
a poniżej smog doliny zasnuł
ludzie i zwierzęta są przyjaciółmi
strumyk swe srebrne wody toczy
o kamienie się zwija złości
jak szalony w dół płynie
po góralsku przez kamienie skacze
Źródełko wody nieskażonej
dla zwierząt przeznaczone nie dla ludzi
lecz bywa ze wędrowiec ze szlaku zboczy
ma prawo napić się górskiej wody
eliksiru życia
Tam swego czasu wędrowałem
całym sobą wchłaniałem wygłodniały
promyki słońca z wierchów skalistych
przeplatane wichrem mgłą i deszczem
nasiąknąłem tym na zawsze
Lech Kamiński
https://www.youtube.com/watch?v=2AZM4wRP4UU
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.