Pamiętasz psa
który nie powrócił...
przepadał na dni całe
gdzieś za suczkami się uganiał
gdy zgłodniał -
wracał z podwiniętym ogonem
kundel podwórkowy jakich wiele
z długą sierścią w plamy biało brązowe
ganialiśmy razem koty ze śmietnika
był przyjacielem
biegał gdy na rowerze
okolice zwiedzałem
dnia pewnego nie wrócił
ze swojej wędrówki psiej
pewnie gdzie indziej wędruje
Lech Kamiński
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.