Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

sobota, 25 lutego 2017

Kawa

Kawa

ze smutkiem żegnam się porankiem 
ciepłem nocy sennym 
pod powieką zjaw ostatki 
tylko ty kawo - o boska
do życia mnie powołasz

napoju zaczarowany
zapachem niebiańskim przepełniony
życia promieniujący chęcią

twój czarny kolor kocham 
z połyskiem lekko stalowym
z naturalną pianką oczywiście 
tak - pianka koniecznie

taką pić zechcę
taką pić lubię

Lech Kamiński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.