Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

niedziela, 16 października 2016

Przepraszam

Przepraszam

Za twój płacz – za łzy oszlifowane diamentem
za męskie grubiaństwo do nóg padam

Za moją ślepotę 
gdy twoich kłopotów nie widzę 
na kolanach wybacz mi proszę 

Chciałbym twoją dłoń wycałować
a oczy wypełnić znów blaskiem 
ubrać we wszystkie stracone marzenia i perły 
  najpiękniejsze sny niespełnione

Na zawsze

Lech Kamiński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.