Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

czwartek, 22 września 2016

Jak motyle

Jak motyle

Tyś motylem w moim ogrodzie 
 sami we wszechświecie

Oddech gorący
 oczy zamglone otwarte szeroko
włosy złotem rozwiane
są wszędzie w ustach w oczach

Fatałaszki kobiece  rozrzucone 
drwią z męskości pokoju 

Pocałunki  niecierpliwe zachłanne 
 szum krwi rozum odbiera

Tylko ty cała w oddaniu zapomnieniu namiętności
spleceni razem węzłem miłości 
na zew kosmosu trwania i przetrwania 
nakazu spełnienia 

Jak motyle - jak motyle 

Lech Kamiński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.