Pamiętasz kochanie
Noce gorące we dwoje
godziny kradzione świtu
namiętnie całowałem twoje ciało
a działo się wtedy wiele
Pamiętam twoje oczy błyszczące
gdy zaszły mgiełką rozkoszy
kwiaty pachniały na łące
krew pulsowała młodością
Uczyłem się ciebie na pamięć
dokładnie i ciągle na nowo
nie przeszkadzało nam słońce
świeciło nam zawsze na nowo
Byliśmy spragnieni rozkoszy
w uczuciu mocnym jak granit
delikatnym jak piórko skowronka
gdy ulata pod chmury w śpiewaniu
Pragnę cię najdroższa przytulić
objąć ramionami jak wtedy
by znów utonąć w miłości
zapamiętać się w kochaniu
Lech Kamiński
Noce gorące we dwoje
godziny kradzione świtu
namiętnie całowałem twoje ciało
a działo się wtedy wiele
Pamiętam twoje oczy błyszczące
gdy zaszły mgiełką rozkoszy
kwiaty pachniały na łące
krew pulsowała młodością
Uczyłem się ciebie na pamięć
dokładnie i ciągle na nowo
nie przeszkadzało nam słońce
świeciło nam zawsze na nowo
Byliśmy spragnieni rozkoszy
w uczuciu mocnym jak granit
delikatnym jak piórko skowronka
gdy ulata pod chmury w śpiewaniu
Pragnę cię najdroższa przytulić
objąć ramionami jak wtedy
by znów utonąć w miłości
zapamiętać się w kochaniu
Lech Kamiński
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.