Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

niedziela, 26 lipca 2015

Miałem sen

Miałem sen
 
Że z mamą i ojcem spaceruję za ręce
moim osiedlem wśród czteropiętrowych bloków
cieszyło się nami słońce
paletą żółcieni na klombach malowało kwiaty

Mama była zdrowa z przepięknym uśmiechem
ojciec - był wyjątkowo trzeźwy
uśmiechali się do mnie miło
szliśmy z kocykiem na łąkę

Piękny obraz pełen miłości
pierwszej nocy na szpitalnym łóżku
niespełniona wróżba nadziei
po moim udanym przeszczepie

Lech Kamiński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.