Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

niedziela, 30 listopada 2014

Miłość

Miłość

nie żartuje się z miłości
kosztuje zbyt drogo
jej się boję 
zawsze na nią uważam

zaczai się za  ławką
na koncercie ją spotkasz
obezwładni mnie całego
 to  koniec wolności

zrobi ci nogi z waty
język skołowacieje
nie dasz rady wykrztusić słowa
bez sensu z ukochaną rozmowa

masz minę głupią
bezmyślnie gębę rozdziawiasz
postawisz w słup oczy
i tylko ją tym rozbawisz

a ona się uśmieje
po co jej taka gapa
który robi miny głupie
na  miłości się nie pozna
wydrwi nieszczęsnego chłopaka

lecz gdy pozna innego
pewnego siebie drągala
a przy tym gburowatego
który  używa i pije

wystarczy parę słów słodkich
wypowiedzianych do ucha
obieca górę nieba
miłość dożywotnią głęboką
tak jak wypada i trzeba

wtedy się zakocha
odda mu wszystko co posiada
potem żałuje
gdyż najczęściej
 sama  swe dziecko wychowuje 

ja tak nie potrafię
szanuję dziewczynę
lecz ona mną pogardza
przed ludźmi się wstydzi

boję się  miłości
mężczyznę zamienia w gapę 

Lech Kamiński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.