( z internetu )
Wczoraj
Byłaś wczoraj ze mną
nie byłaś
nie wierzę
przecież cieszyły się gwiazdy
mrugały do nas ochotnie
Nie byłaś
przecież pamiętają twój zapach kwiaty
odurzone nim okropnie
A dywan - gdzie leżały twe szatki
ciągle tęskni ich dotykiem
Świt jest świadkiem że wyszłaś
Nie byłaś
może mi się śniło
Lech Kamiński
Byłaś wczoraj ze mną
nie byłaś
nie wierzę
przecież cieszyły się gwiazdy
mrugały do nas ochotnie
Nie byłaś
przecież pamiętają twój zapach kwiaty
odurzone nim okropnie
A dywan - gdzie leżały twe szatki
ciągle tęskni ich dotykiem
Świt jest świadkiem że wyszłaś
Nie byłaś
może mi się śniło
Lech Kamiński
Marzenie senne, czy jawa?...Piękny, romantyczny, leciutkim piórem pisany...
OdpowiedzUsuńPiękna, poetycka gra słów tworzy wizję
OdpowiedzUsuńszczęśliwego świata.
Z wielką przyjemnością przeczytałam
ten romantyczny, pełen uroku utwór.
Pozdrawiam miło.
Dzięki moje miłe Panie
OdpowiedzUsuń