( Muriel Fabing )
Różowa kapela
Wylała się mużyka różowym kolorem
zaskrzypiała basetla
zapiszczały puzony
muzyka jazzem pobiegła do nieba
bal wszystkim głosi - tańczcie Święci
Basetla brzęczy przedrzeźnia trąbkę
trąbka się złości - spójrzcie koledzy
po co to takie brzęczy w kapeli
niech sobie idzie smykiem nie straszy
Basetla na skargi robi się głucha
szarpie za struny
rytmicznie stuka
trąbka pokrętnie prowadzi wątek
a saksofony gubią porządek
Naraz zamilkło basetli brząkanie
i srebrny trąbki głosik
ustały saksofony ze swym głosem zardzewiałym
Na tym skończyła się różowa muzyka
Lech Kamiński
Wylała się mużyka różowym kolorem
zaskrzypiała basetla
zapiszczały puzony
muzyka jazzem pobiegła do nieba
bal wszystkim głosi - tańczcie Święci
Basetla brzęczy przedrzeźnia trąbkę
trąbka się złości - spójrzcie koledzy
po co to takie brzęczy w kapeli
niech sobie idzie smykiem nie straszy
Basetla na skargi robi się głucha
szarpie za struny
rytmicznie stuka
trąbka pokrętnie prowadzi wątek
a saksofony gubią porządek
Naraz zamilkło basetli brząkanie
i srebrny trąbki głosik
ustały saksofony ze swym głosem zardzewiałym
Na tym skończyła się różowa muzyka
Lech Kamiński
Niezwykła różowa kapela gra różową muzykę. Rozwesela i bawi , wywołuje uśmiech na twarzy czytelnika...
OdpowiedzUsuńDzięki poeto , jesienne popołudnie stało się radośniejsze.