Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

wtorek, 11 grudnia 2012

Nie widziałaś wschodu słońca

gdy promyki wychylają się nieśmiało pomaleńku
wstydliwie ze wschodu
rozjaśnia się niebo kolorami
cienie słońca igrają wokoło
na kwiatach drzewach i domach
ptaki się budzą w śpiewie miłości
budzi się cała przyroda
błaga o promyki słońca
jest pięknie i miło
można chodzić boso po trawie
zroszonej chłodną rosą
umyć się zimną wodą na dworze

wtedy czujesz że żyjesz
piersią pełną

Leszek K.
 

1 komentarz:

  1. Piękny opis wczesnego poranka. To zaledwie zaranie dnia.Budzi się cała przyroda, na końcu my...
    Piękno metafor zachwyca i buduje nastrój radości i oczekiwania na cudny, słoneczny dzień.

    OdpowiedzUsuń

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.