Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

środa, 15 sierpnia 2012

Mamo

Zapraszam do przeczytania jednego z pierwszych moich wierszy. Wiem że styl jest bardzo prymitywny, ale ładunek emocji jest bardzo duży że postanowiłem go pokazać. Próbowałem go poprawić. Nie dałem rady, wiersz wtedy wiele tracił.

Mamo

Dlaczego opuściłaś  mnie za wcześnie
gdy cię bardzo potrzebowałem
pożałowałaś mi słów ważnych
  swe młode życie  właśnie zaczynałem

Pamiętam, twoje oczy smutne
jak odwiedzałem  cię w szpitalu
twe szare oczy, troski pełne
 - już  na zawsze zapamiętałem

Ty odeszłaś i zabrałaś ze sobą
mój dom rodzinny, ukochany
wyruszyłem w świat  samotny
 bez matki i nie kochany

Śniłaś mi się mamo wiele razy
wiele razy widziałem twoją postać
w oczach mam jeszcze obrazy
ty w łóżku i bezdenna rozpacz

Pamiętam, gdy już byłaś chora
na noszach, przynieśli cię do domu
przyszłaś na parę dni, za przepustką
ostatnią Wigilię nie oddałaś nikomu

Ostatni raz szykowałaś nam potrawy,
ostatni raz dzieliłaś się opłatkiem
dziękuję za ten wieczór, który nam dałaś
na noszach wynieśli cię rankiem

Dlaczego mnie za wcześnie
 samych  z siostrą zostawiłaś
wiedziałaś ze już teraz  dorosnę
zapamiętam to co mi radziłaś

Pamiętam  tę straszną nowinę
gdy nas z ojcem wezwali do szpitala
pożegnałem się z tobą na zawsze
razem z ojcem do kostnicy  cię znieśliśmy

Po schodach z ojcem cię znosiłem
nosze z tobą były  bardzo lekkie
zapamiętałem twój ostatni obraz
stół bardzo duży i twoja drobna postać


3 komentarze:

  1. Leszku! forma tu najmniej istotna... Ten wiersz - zabolał mnie....Znak jaką wielką prawdę przynosi

    OdpowiedzUsuń
  2. i to jeszcze raz ja! (wybudziłeś mnie z półsnu tym wierszem). Tobie, Leszku dedykuję,
    http://www.youtube.com/watch?v=06DO4od1NCI

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny i wzruszający wiersz, który przywołuje wspomnienia zarówno Twoje , jak i moje... o osobie najważniejszej w życiu - MAMIE. Twoje ostatnie pożegnanie, Wigilia, dzielenie się opłatkiem i odwiedziny w szpitalu chwyciły mnie mocno za serce. Nie mogłam powstrzymać łez. Dziękuję Poeto i pozdrawiam Cię gorąco.

    OdpowiedzUsuń

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.