Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

czwartek, 30 sierpnia 2012

Dla B.


Dla B

będę cię kochał rankiem
tak samo wieczorem
cały dzień będę

gdy krzątasz się po kuchni
toczysz codzienną walkę z obiadem

i gdy kawa pachnie
trzeba wyrzucić śmieci

ten błysk w twoim oku
gdy przynoszę ci kwiaty

lubię gdy książkę czytasz
i gdy martwisz się o dzieci

gdy robisz z wnuczką wycinanki
i pomagasz jej w szyciu

lubię cię zawsze
twój widok jest mi drogi

lubię gdy twarz tulisz
do kwiatów frezji i konwalii

a najbardziej po całym dniu pracy
gdy siadasz w fotelu
ze swoim zmęczeniem

1 komentarz:

  1. Panie Leszku, jakie to sliczne, jak Pan pięknie kocha ta swoja żonę, pozazdrościc. Bardzo z Pana delikatny i czuly człowiek.

    OdpowiedzUsuń

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.