Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

poniedziałek, 23 lipca 2012

Zmierzch

( z internety zdjęcie )
Zmierzch

wygasza słońce
skrył je gdzieś daleko za lasem
jeszcze ostatnie przebłyski
krwawą barwą się mienią
jeszcze długie cienie szarości grożą

na tle srebra nieba swe gałęzie gołe
drzewa kierują do nieba
chcą na chwilkę dla siebie
pazurami - zatrzymać słońce

sięgają wysoko swymi gałęziami
sam wiatr się zmroku przeraził
ptaki ucichły bardzo zmartwione
że dzień się na nie obraził

pora odpoczynku nastała dla świata
niezbędna po dziennym znoju
ptaki przerwały głośne nawoływania
zadumały się nad swym losem
jak ludzie

jutro znów wstanie słońce
dzień swoje uśmiechy odda dla ludzi
kawa z rana i uśmiech żony
miło zabarwi poranne chwile


2 komentarze:

  1. Obraz kończącego się dnia- zmęczenie , rodząca się cisza, odpoczynek. I radosna puenta- jutro znowu nowy dzień, nadzieja na słońce i radość!
    Ten poetycki obraz zmierzchu jest pełen uczuć, barw, niezwykle wrażliwych i delikatnych spostrzeżeń.
    Jak zawsze- zadziwiasz i zachwycasz Poeto.

    OdpowiedzUsuń

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.