Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

poniedziałek, 23 stycznia 2012

Plucha

Plucha

Na dworze plucha
pachnie grobowym nastrojem
myśli kołaczą się w głowie
więc piszę - smętne wiersze

o tym ze było już wszystko
że się zdarzyło też przecież
więc po co trudy i znoje
 pochłonie nas czas kiedyś
w krainę niebytu

lecz przecież  są dzieci
a i wnuki u niektórych
 uśmiech rozdają beztroski
nie interesują ich zawiłości historii

to najważniejszy cel naszego istnienia

1 komentarz:

  1. Mówisz- piszę smętne wiersze;równocześnie jednak cieszysz się, że są dzieci, które radością napełniają serce. A wnuki? Ich uśmiech - to szczęście!
    Wiersz, jak życie, trochę smutku, radości i szczęścia...

    OdpowiedzUsuń

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.