Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

niedziela, 23 października 2011

Zapraszam na kawę

Zapraszam na kawę

żegnam się porankiem
ze smutkiem  ciepłem nocy
ostatki zjaw sennych
pod powieką
 tylko ty kawo o boska
do życia mnie wołasz

napoju zaczarowany
zapachem przepełniony
chęcią życia promieniujący

kocham twój kolor czarny
z połyskiem lekko stalowym
z pianką
 tak - pianka koniecznie

taką
zawsze pić zechcę

3 komentarze:

  1. " /.../ Kawa boska... Kocham twój kolor czarny"

    Wiersz niczym dytyramb. Ileż to w nim
    porywającego uczucia!?

    No, no!? Nie sądziłam, że tak można uwielbiać
    ten napój - "kawę boską".

    Życzę więc wielu, wielu filiżanek tego
    "zaczarowanego napoju" w towarzystwie
    "boskich" PAŃ.

    Świetny - "odlotowy" wiersz

    Pozdrawiam zapachem kawy z "połyskiem
    stalowym, z pianką" - A...

    OdpowiedzUsuń
  2. Zaproś na tę kawę Poeto. Pachnie tak, że nikt oprzeć jej się nie zdoła! I ten kolor, a jeszcze pianka! Dasz choć pół filiżanki?

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki Wam przemiłe Panie, może uda nam się kiedyś, razem tą kawę wypić. Wtedy będzie się działo

    OdpowiedzUsuń

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.