Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

sobota, 10 września 2011

Złość

Złość


Rozlały się morza gniewu
zarozumiałości wyrosła zapora 
a na dworze ciepła jesień
wybarwiła się w pięknych kolorach

Mimo ze serca gorące
 złotymi nićmi związane
to paskudny potwór zarozumiałości
piękną jesień w ponurą czerń zamienia

Grają surmy wojenne
kto kogo bardziej przydusi
rozstrzygnięcia być nie może
tylko płacz i łzy do poduszki

Zła duma popsuła wszystko
zarozumiałość - urosła pod obłoki
z góry patrzy na drugiego człowieka
wskazuje mu miejsce 
- ma być spokój

Przecież serca  te same
w jednym poezji biją rytmie
ambicją - nie pisze się wierszy
zarozumiałość - jest dla nich pustką


Wiersze warto pisać choćby dla jednego czytelnika


1 komentarz:

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.