W nieznane
jak liść chłostany deszczem
wyzłocony chłodem jesiennym
porwany wiatrem w nieznane
czy powrócę
Lech Kamińskiego
…...................................
List
promykiem słońca
złotem malującym liście
drgające w koronach drzew błyskiem
piszę na stronach czasu
czy pamiętasz
Lech Kamiński
…......................
Wiesz
już dojrzały kasztany
spadają z hukiem na ziemię
lśniące skarby brunatne
zakochanym na szczęście
Lech Kamiński
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.