Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

poniedziałek, 11 kwietnia 2022

W nieznane

W nieznane

jak liść chłostany deszczem
wyzłocony chłodem jesiennym
porwany wiatrem w nieznane

czy powrócę

Lech Kamińskiego
…...................................

List 

promykiem słońca
złotem malującym liście
drgające w koronach drzew błyskiem 
piszę na stronach czasu 

czy pamiętasz

Lech Kamiński
…......................

Wiesz 
już dojrzały kasztany
spadają z hukiem na ziemię
lśniące skarby brunatne

zakochanym na szczęście

Lech Kamiński

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.