Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

piątek, 4 marca 2022

Matka

Matka

Ona wydała Cię na świat
z krzykiem który urodził miłość 
do piersi przytuliła w pierwszym odruchu 
a ty zasnąłeś spokojnie w nią wtulony

Ona karmiła Cię wszystkim co najlepsze
jej samej byle co wystarczyło
aby kupić Ci zabawkę
rezygnowała z najpiękniejszej sukienki

Za rękę poprowadziła Cię do szkoły
czekała niecierpliwie z ciepłym obiadem 
przeglądała zeszyty odrabiała lekcje
z płaczem wracała z Twojej wywiadówki

Dumna była gdy wyrosłeś
witała  z uśmiechem twoją dziewczynę
maturę odchorowała nerwicą
ze smutkiem cię żegnała 
gdy odchodziłeś w obce jej życie

Lech Kamiński

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.