Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

piątek, 9 lipca 2021

Kawa

 

Kawa

żegnam ze smutkiem się porankiem 
z ciepłem sennym nocy 
pod powieką zjaw ostatki 
tylko ty kawo - o boska
do życia mnie przywrócisz

napoju zaczarowany
zapachem niebiańskim przepełniony
promieniujący życia chęcią

kocham twój czarny kolor 
z połyskiem lekko stalowym
z naturalną pianką oczywiście 
tak - pianka koniecznie

taką pić zechcę
taką lubię

Lech Kamiński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.