Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

niedziela, 14 marca 2021

Rozmowa z matką

 ( Sztandarowy wiersz z książeczki Wierszy Szpitalnych, oparty na prawdziwym zdarzeniu. Leżałem ciężko chory w szpitalu, drzemałem, nagle poczułem że ktoś z troską nachyla się nade mną. Obróciłem głowę i ujrzałem siedzącą przy mnie moją mamę w sukience w kwiaty. Mama wstała i jej postać jakby spłynęła w dal i się rozmyła. Moja mama wtedy już 30 lat nie żyła. No i tak powstał wiersz. Ten wiersz pięknie czytała Pani Anna Dymna - https://www.youtube.com/watch?v=3F89RiGNGSI )

Rozmowa z matką

Stęskniłem się mamo
nic to ja też cię kocham synku

Ciężko mi beż ciebie mamo
nic to dasz radę syneczku jesteś duży

Brakuje mi ciepła twojego
jeszcze trochę synku
niedługo znowu cię utulę

Szukałem cię mamo u innych kobiet
wiem synku wiem nie trzeba

Nie znalazłem ty jesteś jedyna
kocham cię synu

Utul mnie choć raz jeszcze
synku dziś we śnie cię utulę

Będę z wiatrem przy tobie
utulę cię promykiem słońca
poślę gwiazdkę z nieba
srebrną wybraną tylko dla ciebie

Zaśpiewam w pieśni skowronka
będę kotem do nóg ci się tulić
pogodę ześlę piękną słoneczną
uścielę ci wygodną drogę do nieba

W nocy - gdy już zaśniesz 
jak kiedyś znów usiądę przy tobie
nachylę się pogłaszczę pamiętasz
będę w sukience w kwiaty kolorowe

Więc synku nie martw się że boli
że już trudno nadążyć za latem
że życie staje się okropnie trudne
my się spotkamy już niedługo 
Razem

Lech Kamiński 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.