Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

poniedziałek, 29 lipca 2019

Dla Mai

( Macierzyństwo )
Dla Mai
( Urodziła się z wadą DNA )

Ją Bóg powołał na świat
widocznie było potrzeba
malutkie serce otoczył kocykiem bólu
dlaczego 
czy musiał

Czy nie drżało serce gdy stworzył
malutką kruszynkę do życia
czy nie widział że przecież coś nie tak
jaki cel przyświecał Nieomylnemu

Pokłute igłami malutkie rączki
wyciąga Maja do mamy do światła do życia
mama ją tuli – chce dać jej swoje serce
swojej krwi dla niej utoczyć

Na rączkach całuje wykwity krwawe
głaszcze delikatnie nieporadne ciałko
co jeszcze ma zrobić jej oszalałe serce
kogo prosić

Kłaniam Ci się nisko Panie Boże
wysłuchaj mojego bólu
serca skurczu żałości
przecież brakuje jej tak mało
a jednocześnie - bardzo wiele

Lech Kamiński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.