Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

niedziela, 19 sierpnia 2018

Kobieto..


Kobieto...

Przepraszam za twój płacz 
za łzy diamentem szlifowane
za męskie grubiaństwo do nóg padam

Za moją ślepotę 
gdy twoich kłopotów nie widzę 
na kolanach wybacz mi proszę 

Chciałbym twoją dłoń wycałować
a oczy wypełnić znów blaskiem 
ubrać we wszystkie stracone perły i marzenia 
  w najpiękniejsze niespełnione sny

Na zawsze

Lech Kamiński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.