Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

czwartek, 5 kwietnia 2018

Polski tryptyk kwietnia

Polski tryptyk kwietnia

Cichutko nadchodzi kwietniowa wiosna
wokół sieje radość i nadzieję na dobrobyt
w zieleni i w śpiewie ptaków się chowa
zapachem ziemi zagrzewa do pracy 

Przepiękna nasza Polska wiosna 
w kwiecistą sukienkę ubrana
wiatr jej włosy w zieleni rozwiewa
i rzuca na ogrody łąki i drzewa
* * * * * * * * * * *
I
Tamten kwiecień dawno przebrzmiały
gdy się zdarzyło to co niemożliwe
kwiat rycerstwa dumną głowę złożył  
na progu arogancji i zadufania
po zbójecku bez sądu i oskarżenia

Serce wydarte przemocą 
z żołnierza gorącej piersi
tęskni do kraju do polskiej wiosny
która kwiatem jabłoni się zdobi 
* * * * * * 
II
Tamten kwiecień - lot samolotu śmierci
Prezydenta naszego kraju
leciał - jak sztandar Rzeczypospolitej 
z hołdem dla tych którzy za nas zginęli
Polsce - zawsze wierni

Wstyd i zgroza rozlała się po kraju
zginął Prezydent z całą jego świtą
mgła jak matka na zawsze utuliła 
i huk jak salwa nad grobem rycerzy

Nie upilnowali go nasi żołnierze
nie upilnowaliśmy go też my rodacy
dowieźć nie potrafiliśmy do celu

Śmierć Prezydenta hańbą i żalem okryła Polskę
naród cały
* * * * * * * * *
III
Dzień też kwietniowy w obcym kraju
zamknęła się księga życia Polaka
największego jakiego wydała kraina nad Wisłą
by mógł osiąść na najwyższym tronie - Papieża

Ukochany syn naszego narodu
to nic że wyjechał gdyż przecież bywał
wciąż duchem z nami mieszka
polskości nie zrzekł się nigdy

Cały świat wstrzymał oddech
wszystkie religie żegnały Polaka
płacz przyszedł z dalekiego kraju
gdzie pozostały jego święte szczątki 

Lech Kamiński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.