Wiersze...

Wiersze...
Lech Kamiński

sobota, 25 listopada 2017

Adaś w ogrodzie

 Adaś w ogrodzie

Adaś z dziadkiem w ogrodzie bawili
dziadek na swym leżaku leżał
Adaś buszował wśród kwiatów
odurzony lata zapachem

Słoneczko pięknie świeciło
kwiaty cieszyły kolorem
dziadkowi świetnie się drzemało
Adaś wytrzeszczał na wszystko oczy

Tyle tu barw i zapachów
babcia kwiatów zasadziła wiele
ale ktoś je zapylać musi
zleciła to przyroda trzmielowi

Trzmiel jak ma to w zwyczaju
lata z kwiatka na kwiatek
nektarem każdy go kusi
pyłkiem smaruje mu nóżki

Antoś zobaczył trzmiela
większego od największej muchy
zaraz w wielki płacz uderzył
okropnie wielka jest ta niby mucha

Wszyscy na nogi stanęli
od  Adasiowego  głośnego krzyku
trzmiel się najwięcej wystraszył
odfrunął tam - gdzie piękniejsze kwiaty

Taka spotkała Adasia przygoda
nasuwa nam morał taki
nie zawsze duże jest groźne
bój się małego komara

Lech Kamiński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

MIŁO MI. DZIĘKI ZA WPIS.